Starfield ma czerpać garściami ze „starszych hardkorowych RPG”, co najwyraźniej obejmuje także The Elder Scrolls IV: Oblivion. Firma Bethesda potwierdziła bowiem, że w kosmicznym RPG powróci Zachwycony fan – niesławny NPC z czwartego The Elder Scrolls.
Nawet jeśli nie graliście w
Obliviona, możecie kojarzyć postać znaną jako „Adoring Fan” z licznych memów, które swego czasu krążyły po Internecie. Bohater gry mógł go spotkać po zostaniu czempionem na Arenie, co – jak sugeruje jego „imię” – zyskiwało nam też jego adorację.
Na nieszczęście dla gracza, Zachwycony fan jest bodajże najbardziej bezużytecznym towarzyszem w grze. W walce nam nie pomoże, bo na widok wrogów natychmiast ucieka (czasem ściągając nam na głowę okolicznych bandytów, bestie etc.). NPC jest też powszechnie uważany za irytującego lub – jeśli wierzyć memom – niepokojącego, co może mieć związek z pewnym odniesieniem w
Skyrimie.
Bethesda potwierdziła powrót Zachwyconego fana w ostatnim materiale poświęconym
Starfieldowi. Tym razem bohater zyska adoratora jako „nagrodę” za heroiczną cechę postaci. Fan będzie pojawiał się losowo (najwyraźniej ścigając nas przez cały kosmos) i najwyraźniej będzie równie irytujący, co w
Oblivionie.
Na szczęście tym razem jego obecność będzie miała też swoje plusy. Zachwycony fan obdarzy nas czasem prezentami, aczkolwiek niewykluczone, że będą one równie bezużyteczne, co jego kwestie dialogowe.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2022-10-15 12:44:20
|
|